Train-High Sleep-Low
Wielu sportowców poszukuje alternatywy dla klasycznego podejścia do treningów. Niezwykle ciekawą filozofią jest system „train-high sleep-low” (inaczej trenuj-wysoko śpij-nisko) stosowana przez sportowców uprawiających typowo wytrzymałościową dyscyplinę sportu. Opisywana forma treningu bazuje na niskich zasobach glikogenu.
Prowadzone badania dotyczące periodyzacji treningowej na przestrzeni wielu lat przyniosły praktycznie jednoznaczne wyniki. Okresowe treningi prowadzone przy niskich zapasach glikogenu w mięśniach wpływają bardzo korzystnie na wytrzymałość. Zastosowany wybieg ograniczający dostęp do węglowodanów przekierowuje organizm na kwasy tłuszczowe. Udało się dowieść, że wpływa to na zwiększenie biogenezy mitochondrialnej, innymi słowy do zwiększenia ilości mitochondriów (centr energetycznych) w komórkach. Wynikiem takiego obrotu sprawy jest znacznie lepszy dostęp mięśni do energii ze względu na większą ilość miejsc jej powstawania.
Metoda „train-high sleep-low” jest modyfikacją techniki „train-low compete-high” i polega na prowadzeniu treningów w godzinach wieczornych przy niskich zapasach glikogenu w mięśniach. Zakończony trening nie oznacza uzupełniania rezerw węglowodanów przez sportowców – innymi słowy wykluczono posiłek potreningowy. Kolejny trening wykonywany w godzinach porannych także powinien być prowadzony „na czczo”.
Profesor John Hawley uznawany za autora tej nowatorskiej koncepcji treningowej przeprowadził we własnym zakresie badania bazujące na grupie doświadczonych kolarzy. Prowadzili oni 3 razy w tygodniu niezwykle intensywne treningi prowadzone w godzinach wieczornych (przy wykorzystaniu interwałów) oraz porannych. Po zakończonych treningach przeprowadzane były testy wysiłkowe przy pomocy cykloergometrach. Zaobserwowano zwiększone wykorzystanie kwasów tłuszczowych.
Prowadzenie treningów przy wykorzystaniu techniki „train-high sleep-low” powinna być prowadzona pod kontrolą lekarza sportowego, bowiem pominięcie etapu regeneracji oraz utrzymywanie niskiego stężenie glikogenu w mięśniach może przełożyć się na negatywne skutki zdrowotne, poczynając od zmniejszenia intensywności z jaką prowadzone są treningi. Istnieje jednak szereg wskazówek mających ograniczyć do minimum, bądź nawet wyeliminować potencjalne niedogodności:
- sportowiec powinien spożyć konkretną ilość białka po zakończeniu treningu (wesprze to regenerację mikrouszkodzeń i układ immunologiczny, dzięki czemu organizm nie będzie tak podatny na infekcje),
- płukanie ust roztworem wody i węglowodanów w okolicy treningowej oraz spożycie kofeiny (2mg/kg masy ciała) przed treningiem pozwoli na utrzymanie wysokiej intensywności treningu dzięki pobudzeniu układu nerwowego.
PODSUMOWANIE:
Pamiętajcie, że opisywana technika, o ile często skuteczna – nie powinna być stosowana przez sportowców amatorów, których świadomość swojego ciała oraz doświadczenie jest niewielka. Warto zgłębiać poruszaną tematykę, szczególnie przez osoby uprawiające wytrzymałościową dyscyplinę sportu.
CIEKAWA PUBLIKACJA:
Laurie-Anne Marquet, Christophe Hausswirth, Odeline Molle, John A. Hawley, Louise M. Burke, Eve Tiollier and Jeanick Brisswalter .: Periodization of Carbohydrate Intake: Short-Term, Effect on Performance, Nutrients 2016, 8, 755; doi:10.3390/nu8120755
Sprawdź już teraz idealne suplementy diety, przygotowane dla Twoich potrzeb
Użyj Kreatora SuplementacjiZobacz inne artykuły z kategorii Trening
Zobacz wszystkie artykułyTrening podczas choroby - czy można ćwiczyć podczas przeziębienia?
Wiele osób zastanawia się, czy trenować podczas choroby oraz w jaki sposób w ogóle to robić, by było to bezpieczne i korzystne. Większość ludzi uprawiających sport traktuje aktywność fizyczną jako coś na tyle oczywistego, do czego się przyzwyczaili, że nie wyobrażają sobie jej zaniechania, a okresy wymuszonych przerw są dla nich udręką. Oczywistym jest, że regularna aktywność fizyczna wpływa...
Zostaw opinię