Jaka jest różnica między bieganiem a joggingiem?

Jaka jest różnica między bieganiem a joggingiem? Czy naprawdę jest między nimi różnica? I czy to w ogóle ma znaczenie? Dla niektórych tak. W niektórych społecznościach biegaczy bycie określanym jako „biegacz” nie jest przypadkowe. Ale definicja może się różnić i tak naprawdę nie ma ścisłej zasady, która wyraźnie określa, kiedy biegasz, a kiedy uprawiasz jogging.
Jaka jest różnica między bieganiem a joggingiem?
Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
Spis treści

Jaka jest różnica między bieganiem a joggingiem? Czy naprawdę jest między nimi różnica? I czy to w ogóle ma znaczenie?

Dla niektórych tak. W niektórych społecznościach biegaczy bycie określanym jako „biegacz” nie jest przypadkowe. Ale definicja może się różnić i tak naprawdę nie ma ścisłej zasady, która wyraźnie określa, kiedy biegasz, a kiedy uprawiasz jogging.

Jaka jest różnica między bieganiem a joggingiem?

Jogging a bieganie

Gdyby zapytać większość ludzi, prawdopodobnie powiedzieliby, że jogging jest „wolną” formą biegania. Chociaż nie ma ścisłej reguły dotyczącej tempa biegania w porównaniu do tempa joggingu, wiele źródeł twierdzi, że granica wynosi 10 km na godzinę lub około 10 minut na 1,6 km.

Jeśli biegasz w powyższym tempie, ukończenie wyścigu na 5 km zajmie ci nieco ponad 30 minut. 10 km zajmie nieco ponad godzinę, a ukończenie maratonu zajmie 4:22. Według niektórych raportów średnie tempo biegu kobiety wynosi 10:21 na milę, a średnie tempo biegu mężczyzny to 9:03 na milę. 1

Ale tak naprawdę nie ma żadnych ścisłych standardów. To nie jest tak, że gdy spadniesz poniżej określonego tempa, nagle zostaniesz zdefiniowany jako biegacz, a nie biegacz. W rzeczywistości większość ludzi biega w różnym tempie w zależności od odległości, a większość ludzi zwalnia, gdy osiągną określony wiek. Tak więc rozróżnienie na podstawie tempa byłoby bardzo mylące.

Nie ma ścisłych standardów określających, kiedy biegacze stają się biegaczami, chociaż niektóre źródła podają, że bieganie zaczyna się w tempie 10 minut na milę lub 6 mil na godzinę.

Ale tak naprawdę nie ma żadnych ścisłych standardów. To nie jest tak, że gdy spadniesz poniżej określonego tempa, nagle zostaniesz zdefiniowany jako osoba uprawiająca jogging, a nie biegacz. W rzeczywistości większość ludzi biega w różnym tempie w zależności od odległości, a większość ludzi zwalnia, gdy osiągną określony wiek. Tak więc rozróżnienie na podstawie tempa byłoby bardzo mylące.

Rekomendacja Bodypak dla Ciebie:

Wsparcie stawów z izotonikiem

Wsparcie stawów z izotonikiem

69,99 pln
Trec Endurance Collagen 4 Runners - 90 kaps.

Trec Endurance Collagen 4 Runners - 90 kaps.

29,99 pln
Najniższa cena: 36,99 pln -19%

Czy słowo ma znaczenie?

Niektórzy uważają, że jogging to bardziej swobodne bieganie — osoby te klasyfikują siebie jako osoby, które biegają okazjonalnie, ale nie przestrzegają harmonogramu treningów i nie biorą udziału w wyścigach.

Co mówią niektórzy biegacze i osoby uprawiające jogging

Z tego samego powodu jest wielu biegaczy , którzy obrażają się, gdy ktoś nazywa ich osobami uprawiającymi jogging. Przypadkowy charakter tego słowa może niepokoić niektórych sportowców, którzy poważnie traktują swój sport. Biegacze nie chcą być uważani za kogoś, kto od czasu do czasu po prostu wychodzi pobiegać (uprawiać jogging). Dla nich bieganie to bardziej sportowe zajęcie, styl życia i pasja.

Biegacze często uważają się za w pełni zainwestowanych w trening. Nie tylko próbują spalić trochę kalorii — biegają w określonym celu, ciężko pracują i osiągają cele. Może nie są najszybszymi ani najbardziej utalentowanymi biegaczami, ale kochają ten sport i traktują go poważnie.

Co mówią niektórzy eksperci?

Dr George Sheehan , autor bestsellerów z lat 70., powiedział, że „różnica między biegaczem a joggerem to podpis na zgłoszeniu do wyścigu”.

Zasadniczo, jeśli lubisz biegać na tyle, że wziąłeś udział w wyścigu ulicznym, jesteś biegaczem — bez względu na to, jak szybki jesteś i jak długo to robisz.

Jednak udział w wyścigu nie powinien być wymogiem, aby nazywać się biegaczem. Jest wiele osób, które biegają od lat, ale nigdy nie założyły koszulki wyścigowej, nie wzięły udziału w rywalizacji i być może nigdy się to nie stanie z racji, iż nie jest to ich target.

Korzyści zdrowotne wynikające z biegania i joggingu

Chociaż istnieją badania, które łączą szybsze bieganie z większymi korzyściami zdrowotnymi (w tym zmniejszonym ryzykiem nadciśnienia, wysokiego poziomu cholesterolu i cukrzycy), autorzy badania szybko zwracają uwagę, że ich wyniki nie dowodzą związku przyczynowego. Oznacza to, że szybsze bieganie niekoniecznie powoduje „lepsze” zdrowie - porównując powyższe do joggingu.

W rzeczywistości większość ekspertów ds. zdrowia powie Ci, że najlepszym ćwiczeniem zapewniającym optymalny stan zdrowia jest ćwiczenie, które chcesz wykonywać regularnie. W rzeczywistości wielu trenerów biegowych łączy trening szybkościowy (trening w szybszym tempie) z dniami, w których Twoje biegi obejmują bieganie na długich, wolnych dystansach.

Najważniejsze jest to, że kiedy zdecydujesz się nazwać siebie biegaczem, to tak naprawdę kwestia osobistych preferencji. Nie ma testu tempa ani progu, który musisz przejść, aby udowodnić, że jesteś biegaczem. I nie musisz biegać ani nosić specjalnych butów, aby zostać biegaczem.

Jeśli uprawiasz jogging od lat i planujesz dalej to robić, to śmiało nazwij to w ten sposób. Ale jeśli kochasz ten sport (nawet jeśli czasem go nie lubisz), bez względu na tempo i poziom doświadczenia, podczas treningu starasz się pracować u progu wytrzymałości i wkładasz w to mnóstwo energii, pracy, przygotowań, podchodzisz do tego sportu bardzo poważnie - możesz z dumą nazywać siebie biegaczem.

Przygodę ze sportem zaczęła od najmłodszych lat w sekcji lekkiej atletyki i sportów grupowych (siatkówka). Zasilała sekcje lekkoatletyczne (krótkie dystanse, sztafeta) od szkoły podstawowej aż po okres studiów (Zawisza Bydgoszcz). W międzyczasie poświęcała czas Kobiecej Drużynie Pożarniczej (Kruszwica), przez kilka lat startując w zawodach strażackich (zawsze "na tarczy") oraz taniec nowoczesny i towarzyski. Już na studiach rozpoczęła zaznajamianie się ze sportami siłowymi w lokalnej fordońskiej siłowni. Przygoda ta trwa od grudnia 2015 aż do dzisiaj. Była zawodniczką PZKFiTS kategorii bikini fitness od 2017 do 2018 roku. Finalistka zawodów sportowych (m.in. Mistrzostwa Pomorza i Kujaw, Puchar Bałtyku, Ogólnopolskie Zawody w Kulturystyce i Fitness, Mistrzostwa Polski ) - zawsze w obrębie podium. Idąc drogą samokształcenia i rozwoju merytorycznego, w 2019 r. ukończyła certyfikowany kurs trenera personalnego i instruktora siłowni, rozpoczynając walkę z podopiecznymi "o lepszych siebie" jako trener i doradca żywieniowy. Jest stałą bywalczynią siłowni STEP ONE Bydgoszcz. Od 2018 roku #teambodypak. Prywatnie - magister inżynier Wydziału Budownictwa i urzędnik administracji publicznej w zakresie dróg. Prócz siłowni (która zajmuje lwią część jej życia), czas poświęca na poszerzanie wiedzy z zakresu dietetyki, gotowania, udoskonalania przepisów, układaniu planów żywieniowych oraz... puzzli. :) Nie wyklucza powrotu na scenę PZKFiTS.

Zostaw opinię