Świąteczne przeceny. Rabat -14% od 149 zł SWIETA14  

Jak aktywność fizyczna wpływa na redukcję wagi?

Dość częstym aspektem towarzyszącym „wejściu” w deficyt jest dodanie i/lub intensyfikacja aktywności fizycznej, a co za tym idzie – wdrażanie sesji cardio, interwałów, treningów siłowych, wszelkich innych wysiłków fizycznych. Aktywnośc fizyczna jest BARDZO WAŻNĄ składową naszej redukcji. Co więcej, wprowadzenie jakiegokolwiek sportu w codzienny tryb, nie tylko pozwoli Nam zachować mobilność czy kondycję i utrzymać zdrowy styl życia – ale i więcej
Jak aktywność fizyczna wpływa na redukcję wagi?
Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
Spis treści

Czego dowiesz się w tym artykule?

  • Czy aktywność jest elementem obligatoryjnym podczas utraty tkanki tłuszczowej?;

  • Trening siłowy, a cardio;

  •  NEAT/LISS

Dość częstym aspektem towarzyszącym „wejściu” w deficyt jest dodanie i/lub intensyfikacja aktywności fizycznej, a co za tym idzie – wdrażanie sesji cardio, interwałów, treningów siłowych, wszelkich innych wysiłków fizycznych. Aktywność fizyczna jest BARDZO WAŻNĄ składową naszej redukcji. Co więcej, wprowadzenie jakiegokolwiek sportu w codzienny tryb, nie tylko pozwoli Nam zachować mobilność czy kondycję i utrzymać zdrowy styl życia – ale i więcej jeść (ten aspekt przemawia szczególnie do osób lubiących jeść ). Dzięki aktywności łatwiej utrzymamy deficyt, a jeżeli już o niego zadbaliśmy – to w zdrowej ilości pozwoli Nam na utrzymanie dość wysokiej podaży makroskładników, dzięki czemu redukcja przebiegnie sprawnie i przyjemnie. Należy jednak pamiętać, że wszystko winno mieć swój umiar, treningi siłowe czy inne aktywności winny być dodawane w miarę rozsądku – i być skorelowane z odpowiednią regeneracją (i ważne! – snem). Udzielając rady redukującym – stawiajmy na aktywność fizyczną w celu sprawnej utraty tkanki tłuszczowej, a na jaką aktywność? o tym dalej.

Suplementy, które mogą Cię zainteresować :

6PAK Nutrition Milky Shake Whey - 1800g

6PAK Nutrition Milky Shake Whey - 1800g

1 porcja / 2,25 pln
134,99 pln
Najniższa cena: 114,99 pln 

Większość osób mając wybór pomiędzy treningiem siłowym a cardio (tutaj szczególnie zauważona tendencja wśród Pań) – wybiera treningi cardio. Mało tego, godzinne, mordercze sesje, najlepiej 2 x w ciągu dnia, monotonne. Organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do takiej aktywności, stąd po pewnym czasie kontynuowanie tego typu aktywności nie przynosi większych rezultatów. Mało tego, jeżeli zależy Nam na utracie jak największej ilości tkanki tłuszczowej (a nie mięśniowej!) cardio nie będzie dobrym wyborem. W procesie redukcji zależy Nam na utracie balastu tłuszczu – kilogramy „uciekające” z wagi nie zawsze wskazują na postępy EFEKTOWNEJ redukcji, a efektowna to taka, gdzie ilość tłuszczu „zgubionego” jest znacznie większa od ilości „gubionych” mięśni. Często wymówką, co do treningów siłowych jest obawa przed nadmiernie umięśnionym ciałem. Nie zapominajmy jednak, iż organizm wprowadzony w deficyt nie jest w stanie przybrać masy mięśniowej na tak wyolbrzymionym poziomie.

Reasumując:  trening siłowy oraz odpowiednia ilość białka będą wpływać antykatabolicznie. Oprócz tego, że podczas sesji treningów anaerobowych (beztlenowych) wprowadzamy proces spalania tkanki tłuszczowej, wprowadzamy ciało w proces modelowania i kształtowania sylwetki. Nie demonizując, trening cardio jest dobra opcją urozmaicenia aktywności – jako całokształtu redukcji, jednakże nie powinien stanowić jej bazy. Coraz częściej odchodzi się od wprowadzania tejże formy aktywności ze względu na wspomniane wczesnej adaptacje metaboliczne.

Dlatego z pomocą przychodzi NEAT/LISS. Opcja, która „bije” cardio na głowę, dlaczego? Pozwala Nam na podniesienie wydatku energetycznego z jednoczesnym wprowadzeniem „aktywnej regeneracji”. Zamiast nudnych, godzinnych sesji cardio – wprowadzamy w życie „cardio o niskiej intensywności” (LISS), np. lekki spacer na bieżnie po treningu siłowym i/lub NEAT – spontaniczną aktywność fizyczną (spacer zamiast autobusu, schody zamiast windy, itp.). Nie jest to podwalina redukcji, ale zapewnia „spalenie” danej ilości kcal w bardziej przyjemny sposób niż monotonny bieg godzinami.

Warto jednak zwracać uwagę na reakcję organizmu. Często trening siłowy robimy „na pół gwizdka” i przeszacowujemy dostarczaną ilość kalorii – tym samym, nie jesteśmy w deficycie, a redukcja nie przynosi efektów. W drugą stronę? Dodajemy nadmierną ilość aktywności, dostarczając zbyt małą ilość makroskładników. Stajemy się zmęczeni, ospali, zmniejsza się NEAT – kompensacja wydatkowanej energii poprzez odsypianie/leżenie na kanapie/spadek witalności. Żaden kalkulator, trener czy fora nie wyznaczą dobrej i efektywnej redukcji, dlatego tak ważna jest świadomość własnego organizmu, przy jednoczesnej pomocy wyżej wymienionych „narzędzi” wiedzy.

Zobacz też artykuł: Maszyny vs. wolne ciężary. Co wybrać? 

Przygodę ze sportem zaczęła od najmłodszych lat w sekcji lekkiej atletyki i sportów grupowych (siatkówka). Zasilała sekcje lekkoatletyczne (krótkie dystanse, sztafeta) od szkoły podstawowej aż po okres studiów (Zawisza Bydgoszcz). W międzyczasie poświęcała czas Kobiecej Drużynie Pożarniczej (Kruszwica), przez kilka lat startując w zawodach strażackich (zawsze "na tarczy") oraz taniec nowoczesny i towarzyski. Już na studiach rozpoczęła zaznajamianie się ze sportami siłowymi w lokalnej fordońskiej siłowni. Przygoda ta trwa od grudnia 2015 aż do dzisiaj. Była zawodniczką PZKFiTS kategorii bikini fitness od 2017 do 2018 roku. Finalistka zawodów sportowych (m.in. Mistrzostwa Pomorza i Kujaw, Puchar Bałtyku, Ogólnopolskie Zawody w Kulturystyce i Fitness, Mistrzostwa Polski ) - zawsze w obrębie podium. Idąc drogą samokształcenia i rozwoju merytorycznego, w 2019 r. ukończyła certyfikowany kurs trenera personalnego i instruktora siłowni, rozpoczynając walkę z podopiecznymi "o lepszych siebie" jako trener i doradca żywieniowy. Jest stałą bywalczynią siłowni STEP ONE Bydgoszcz. Od 2018 roku #teambodypak. Prywatnie - magister inżynier Wydziału Budownictwa i urzędnik administracji publicznej w zakresie dróg. Prócz siłowni (która zajmuje lwią część jej życia), czas poświęca na poszerzanie wiedzy z zakresu dietetyki, gotowania, udoskonalania przepisów, układaniu planów żywieniowych oraz... puzzli. :) Nie wyklucza powrotu na scenę PZKFiTS.

Zostaw opinię